Wielkie zamieszanie z hiszpańską La Liga: beIN Sports z prawami na Polskę?

dodano: 2015-08-16 16:38 | aktualizacja: 2015-08-16 19:34
autor: Jacek Grzeszczak | źródło: laliga.es/forum.satkurier.pl/satkurier.pl

Niedziela 16 sierpnia przyniosła szokujące informacje dla fanów hiszpańskiej ligi piłkarskiej La Liga. Jak wiadomo - CANAL+ na bazie ostatniej umowy posiadał prawa do transmisji spotkań La Ligi przez ostatnie trzy sezony począwszy od 2012/2013, czyli skończyły się one po sezonie 2014/2015. Nowy rusza już w kolejny weekend, a tymczasem brakowało informacji o tym kto spotkania będzie pokazywać. Aż do teraz...

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Nieoczekiwanie na oficjalnej stronie domowej hiszpańskiej La Liga pojawiła się mapka (przejdź na stronę) zawierająca wykaz terytoriów, w których spotkania ligi hiszpańskiej można oglądać oraz nadawców, którzy mają prawa do transmisji.

Na mapce znalazła się Polska z informacją, że prawami u nas dysponuje katarski beIN Sports. Jest to wiadomość zaskakująca o tyle, że choć mówiło się od jakiegoś czasu o możliwości wejścia tego nadawcy do Polski i także serwis satkurier.pl zwracał na to uwagę, to jednak pojawienie się nowego kanału Eleven oraz ogólne rozdzielenie najistotniejszych praw sprawiło, że taki scenariusz zaczął się wydawać nierealnym.

Pierwsze pogłoski o możliwym wejściu beIN Sports do Polski sugerowały zakup praw do transmisji polskiej Ekstraklasy (więcej informacji), później natomiast pojawiały się sugestie, że katarski nadawca może stać za firmą RMVC Romana Młodkowskiego, która chciała przejąć Orange sport (więcej informacji), ale ostatecznie do tego przejęcia nie doszło (więcej informacji).

Mimo tego były pracownik Orange sport, Paweł Zarzeczny w swoim internetowym programie One Man Show (odcinek 118 z 29 lipca oraz później ponownie w odcinku 122 z 4 sierpnia br.) wspomniał, że Orange sport nagle zmieniło zdanie i chce przywrócić produkcję (16 sierpnia na Twitterze zaprzeczył temu inny były pracownik tej stacji, Mateusz Święcicki pisząc, aby nie dawać wiary żadnym plotkom w tej sprawie).

Obecność Polski na mapce z prawami La Liga zaskakuje też o tyle, że nie pojawił się w tej sprawie żaden komunikat prasowy ani oficjalny komentarz z którejkolwiek ze stron. Jedynie na Twitterze osoba podająca się za byłego pracownika beIN Sports ds. transmisji sportowych potwierdzała te sensacje, ale uznawanie tego za jakiekolwiek oficjalne stanowisko jest póki co nierozsądne, zwłaszcza że konto po publikacji tych informacji czasowo zablokowano.

beIN Sports nie ma w Polsce aktualnie żadnego kanału, co każe stawiać pytanie o możliwość oglądania spotkań, zwłaszcza że pierwszy gwizdek na stadionach La Liga zabrzmi już 21 sierpnia. beIN Sports to potęga, także finansowa, powiązana z Al Jazeera, więc uruchomienie nowej stacji, czy nawet kilku kanałów nie byłoby problemem, ale raczej nie w 6 dni.

Możliwym scenariuszem jest zakup praw tylko by je dalej odsprzedać (niekoniecznie na wyłączność), przejęcie innego kanału (Orange sport?) lub współpraca (sugeruje się możliwą kooperację z Eleven, a osobny kanał w przyszłym roku), ale także na to czasu jest stosunkowo mało.

Jeśli informacja umieszczona na stronie domowej nie jest błędem, to jest to duża sensacja i zarazem mocny cios w ofertę sportową polskiego CANAL+, który w jednym oknie sprzedaży praw już stracił francuską Ligue 1, włoską Serie A oraz EHF Liga Mistrzów piłki ręcznej. W przyszłym roku w Polsce walka będzie się toczyć o angielską Premier League.

W niedzielę potwierdzenie informacji z uwagi na dzień wolny jest dość trudne, ale można podejrzewać, że w poniedziałek powinien pojawić się stosowny komunikat prasowy.

Aktualizacja
Konto osoby, która podawała się za kogoś z beIN Sports zostało na jakiś czas zablokowane, obecnie ponownie jest dostępne.

Aktualizacja
Informację o nabyciu praw do emisji spotkań La Liga w Polsce przez beIN Sports potwierdził na Twitterze Andrea Radrizzani z MP&Silva (firma zajmuje się zarządzaniem i sprzedażą praw do transmisji sportowych, więc to potwierdzenie ma dużą wagę).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.